http://swidnica.gosc.pl/doc/3526985.Po-Tomaszczuku-Pojasek
Policzyłem: 655 numerów to jakieś 12 000 tekstów – o naszej diecezji.
Właśnie zamknęliśmy 655 numer świdnickiego Gościa. To 5240 stron czyli jakieś 12 000 informacji. Czemu tak liczę? Otóż ten numer jest ostatnim jaki zostaje wydany za mojego kierownictwa w świdnickim oddziale Gościa Niedzielnego.
Po dwunastu latach i sześciu miesiącach oddaję nasz diecezjalny tygodnik swojemu następcy, którym został ks. Przemysław Pojasek. Młody, bo zaledwie z pięcioletnim stażem, kapłan to szansa na świeżość spojrzenia, myśli i pióra. Liczę na to, że przyjmiecie go Państwo z kredytem zaufania, a on nie zawiedzie.
Wiem doskonale, że czeka go nie tylko ciężka praca, nierzadko w diecezji niedoceniana, ale przede wszystkim niezwykła przygoda obserwacji Kościoła w wielu aspektach, które umykają przeciętnemu wikaremu, a nawet proboszczowi. Dziennikarska ciekawość popycha tam, gdzie inni nie chcą iść, otwiera drzwi często zatrzaśnięte dla pozostałych, daje udział w historii poza zasięgiem w każdym innym położeniu.
Praca w roli dziennikarza to także ryzyko utraty kapłańskiego ducha. Bardzo realne – albo wprost przeciwnie, doprowadzenie do takiego stanu, gdy wszystko co do tej pory się osiągnęło okazuje się niewystarczające. Tak mi się przytrafiło i opisałem to na naszych łamach. Zapraszam więc do lektury – w niedzielę, 6 listopada.